poniedziałek, 29 grudnia 2014

DZIECKO ULICY

Dzisiejszy post dotyczyć będzie książki "Dziecko ulicy" oraz związanego z tym tematem zjawiska streetworkingu.

Tytuł: Dziecko ulicy

Orignalny tytuł: The Street Kid                

Autor: Judy Westwater

Wydawnictwo: HachetteData wydania: 2008

Liczba stron: 280


Dziecko ulicy autorstwa Judy Westwarer to jedna z książek z serii wydawniczej "Pisane przez życie" wydawnictwa Hachette. Judy obecnie już dorosła kobieta, postanowiła spisać swoje smutne dzieciństwo. Gdy była mała dziewczynką opiekę przejął nad nią jej sadystyczny ojciec. Mężczyzna oraz jego nowa partnerka używali w stosunku do Judy zarówno przemocy fizycznej jak i psychicznej. Kiedy Judy miała 12 lat uciekła od okrutnego ojca oraz macochy i przez 9 miesięcy żyła na ulicach afrykańskiego miasta, gdzie musiała walczyć o przetrwanie. Judy próbowała radzić sobie sama. Żyła wśród kartonów, jadła to co udało jej się znaleźć w śmietnikach. Aby przetrwać Judy jak większość dzieci ulicy zaczęła żebrać lub dokonywać kradzieży. Największym dramatem Judy było to, iż podczas życia na ulicy została zgwałcona.Książka pokazuję, jak wiele cierpienia jest znieść dziecko. Ukazuje również, jak bestialsko może być ono potraktowane przez najbliższe osoby. Judy wolała stać się bezdomną osobą, niż znosić upokorzenia i bicie ze strony swoich rodziców. Podobnie jak Judy wiele dzieci ucieka z domu, aby uwolnić się od swoich oprawców. Jest to fakt niezwykle przerażający, iż dom, który powinien być dla dziecka ostoją miłości oraz bezpieczeństwa staję się dla niego piekłem, a dzieci decydują się na tak dramatyczny krok, jakim jest zamieszkanie na ulicy. Książka stanowi dowód na to, iż dzieci ulicy stanowią we współczesnym świecie poważny problem oraz jak bardzo jest im potrzeba pomoc ze strony odpowiedzialnych dorosłych. Myślę, że książka powinna być przestrogą dla ludzi, którzy nic nie widzą po za swoim światem. Osobiście jestem pełna szacunku dla autorki książki, iż poradziła sobie w tak trudnej sytuacji i potrafiła wyjść na prostą. Obecnie ze względu na własne doświadczenia z dzieciństwa Judy wyciąga pomocną dłoń innym skrzywdzonym dzieciom. Przez długi czas pracowała z bezdomnymi dzieciakami w Meksyku, po czym założyła organizację opiekującą się dziećmi ulicy.       

JUDY

                                                                                                                                              

 Na przykładzie pracy  Judy widzimy jak ważne, w dzisiejszych czasach jest zjawisko sreetworkingu. Termin streetworking wywodzi się z języka angielskiego i w tłumaczeniu dosłownym oznacza prace uliczną. Cecha charakterystyczną tej pracy jest wychodzenie po za mury instytucji do człowieka, który z różnych powodów nie korzysta z pomocy w konwencjonalny sposób. Streetworkerzy pracują więc wszędzie tam, gdzie mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy takie jak: narkomani, bezdomni, ofiary prostytucji czy właśnie dzieci ulicy. Praca streetworkerów przynosi dzieciom ulicy ogromne korzyści- powoduję opóźnienie niektórych inicjacji oraz daje możliwość nowego lepszego życia. Streetworking daje dzieciom możliwość wyboru. Przykład Judy pokazuje, że dzieci nie muszą powielać patologicznych zachowań ze swego otoczenia. 


Dziękuję za poprzednie komentarze i zapraszam do podzielenia się swoim zdaniem dotyczącym dzisiejszego wpisu.

POZDRAWIAM :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz